Kristen Stewart rezygnuje z filmu
Kristen Stewart zrezygnowała z planowanego udziału w filmie "Cali" w reżyserii Nicka Cassavetesa. Według serwisu GossipCop.com ma ją zastąpić Amber Heard.
W filmie Cassavetesa Stewart miała spotkać się na planie z gwiazdorem "Magic Mike" - Alexem Pettyferem. Gwiazda jednak nie pozbierała się chyba po ostatnich kłopotach, ponieważ w ostatniej chwili zrezygnowała z projektu. Oficjalne stanowisko producentów filmu "Cali" powinno być wystosowane jeszcze w tym tygodniu.
Przypomnijmy, że związana z Robertem Pattinsonem 22-letnia gwiazda wdała się w przygodę z reżyserem Rupertem Sandersem, z którym współpracowała przy filmie "Królewna Śnieżka i Łowca". O zdradzie "doniósł" magazyn "US Weekly" publikując zdjęcia Stewart i Sandersa w miłosnym uścisku.
Aktorka od razu się przyznała i przeprosiła, ale jej partner Robert Pattinson wyprowadził się z domu. Nie wiadomo czy ich związek można jeszcze uratować, zwłaszcza że pod ich wspólnym domem w Los Angeles widziano niedawno ciężarówki firmy przeprowadzkowej.
Stewart i Pattinson parą są od trzech lat i jak dotąd mówiło się wewnątrz hollywoodzkiego świata, że dobrali się idealnie.
Fani filmowej Sagi "Zmierzch" obawiają się, że kłopoty uczuciowe odtwórców głównych ról mogłyby skłonić wytwórnię do przesunięcia premiery ostatniego filmu serii, która zaplanowana jest na 12 listopada.
Nancy Kirkpatrick z Summit Entertainment zapewniła jednak, że obraz trafi do kin w planowanym terminie. "Zasadą naszego studia jest niekomentowanie osobistego życia naszych aktorów, przygotowujemy się więc pełną parą do listopadowej premiery filmu 'Przed świtem. Część 2'. Jesteśmy przekonani, że film dostarczy niesamowitej rozrywki zarówno wiernym fanom serii, jak i reszcie widowni" - zapewniła Kirkpartick.
Już 14 września do kin trafi film Waltera Sallesa "W drodze", w którym Stewart zobaczymy w roli Marylou. Zawierający liczne sceny nagości i seksu film jest adaptacją kultowej powieści Jacka Kerouaca a gwiazda "Zmierzchu" pojawia się w nim topless. Obyczajowa śmiałość sprawiła, że "W drodze" w wielu krajach, w tym w USA, trafi do kin w wersji skróconej, gdzie wspomniane wyżej sceny zostaną złagodzone. Polscy widzowie zobaczą natomiast nieocenzurowany film.
Źródło: film.interia.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz